Z racji tego, że mamy październik zabawiłam się w stylistkę i
przygotowałam kilka stylizacji, w których wybrałabym się do
szkoły. Przede wszystkim postawiłam na wygodę.
a na koniec..
nic tak nie poprawia humoru jak nowa para butów.. niekoniecznie szpilek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz